Zmiażdżyłem Go.

W czasie Mayapurskiego festiwalu w 1977 roku, Śrila Prabhupadę odwiedził rządowy minister i wygłosił mowę otwierającą uroczystości.

Przed wyjściem na usytuowaną na zewnątrz scenę, Śrila Prabhupada i minister poszli zobaczyć wystawę fotografii pokazujących świątynie ISKCON-u na świecie. Gdy tak szli wzdłuż długiego holu i oglądali te fotografie z prawie każdego kraju na świecie, sam Śrila Prabhupada by pod wrażeniem wielkiego zakresu działania ISKCON-u. W pewnym momencie pokręcił głową, zwrócił się do towarzyszących im bhaktów i powiedział: „To jest niepojęte.”

Podczas swojej mowy otwierającej, minister zaskoczył wszystkich wychwalając Vivekanandę, jako tego, który pomógł ludzkości, tak jak inkarnacje Boga: Rama, Kryszna i Wisznu. Wyraził też bladą pochwałę Pana Caitanyi mówiąc: „Nie wiemy oczywiście, czy Caitanya był inkarnacją, ale z pewnością uczynił wielkie dobro.” Na koniec mowy minister docenił ruch założony przez Prabhupadę stwierdzając, że rozprzestrzenia on moralną siłę, i wyraził nadzieję, że przyczyni się on dla dobra całej ludzkości.

Śrila Prabhupada przygotował się do wykładu ze Śrimad-Bhagavatam. Przyniósł ze sobą Bhagavatam i okulary do czytania. Po słowach ministra, Prabhupada dał bardzo mocną odpowiedź. Wykład był w Bengali i większość wielbicieli nie była w stanie go zrozumieć, ale podobało im się jak Prabhupada odpierał spekulacje oficjalnego gościa.

Później, tego wieczora w swoim pokoju Prabhupada śmiał się komentując przemowę ministra. Kazał swemu służącemu przynieść magnetofon i jeszcze raz przesłuchał swój własny wykład. W pewnym momencie, gdy usłyszał swoje własne stwierdzenie, że Vivekananda mimo swej propagandy nigdy nie dorobił się nawet jednego ucznia, Śrila Prabhupada wykrzywił usta i uderzył lewą dłonią o prawą. Patrząc na bhaktów zebranych w pokoju powiedział: „Zmiażdżyłem go.”

>>> Ref. VedaBase => SPN 3-10: "I Have Smashed Him."